Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 11:23, 24 Wrz 2018    Temat postu: xzc

swoim glosem. To bedzie fascynujaca historia...

-Ale czy sie dobrze skonczy?

Meggie spojrzala w okno. Za godzine, moze dwie zacznie sie sciemniac. A co bedzie, jesli Mo przyjdzie na uroczystosc? Jesli bedzie jeszcze raz probowal ja uwolnic? Przeciez nie wie, jakie zamiary maja ona i Fenoglio. A jesli znow zaczna do niego strzelac? A moze go jednak trafili tamtej nocy... Meggie ukryla twarz w dloniach. Fenoglio pogladzil ja po wlosach.

-Wszystko bedzie dobrze, Meggie - szeptal. - Wierz mi, moje historie zawsze koncza sie dobrze. Jesli tego chce.

-Suknia ma bardzo waskie rekawy! - poskarzyla sie szeptem. - W jaki sposob wydostane kartke tak, zeby Sroka nic nie spostrzegla?

-Odwroce jej uwage. Zdaj sie na mnie.

-A inni? Wszyscy zobacza, jak bede wyciagac kartke. 447

-Bzdura. Dasz sobie rade. - Fenoglio ujal ja pod brode. - Wszystko bedzie dobrze, Meggie! - powtorzyl, ocierajac palcem lze splywajaca po jej policzku. - Nie jestes sama, chociaz wieczorem bedzie ci sie tak wydawac. Ja tu jestem, a gdzies tam na zewnatrz jest Smolipaluch. Wierz mi, znam go tak dobrze jak samego siebie, na pewno sie zjawi, chocby po to, by zobaczyc ksiazke, moze nawet ja odzyskac... no, i jest jeszcze twoj ojciec... i ten chlopiec, ktory patrzyl na ciebie takimi zakochanymi oczami wtedy pod pomnikiem, kiedy spotkalem Smoli-palucha.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group.
Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.